Oranżeria Naukowa dla Najmłodszych to zabawa naukowa dla dzieci w wieku 5-9 lat wprowadzona w 2012 roku do programu Letnich Spotkań z Nauką na prośbę Rady Upowszechniania Nauki PAN. Pomysłodawcą Imprezy był Jan Dąbkowski – obecnie prezes Stowarzyszenia Młodych Dziennikarzy „Polis”, współzałożyciel i członek European Youth Press. Oranżeria Naukowa nad Wdzydzami nie powstałaby jednak bez wielkiej pozytywnej presji prof. Magdaleny Fikus.
Oranżeria jest to forma tzw. Kawiarni Naukowej dla Dzieci. Ponieważ dzieci nie pijają kawy, lecz przeważnie oranżadę, stąd nazwa tego cyklu popularnonaukowych imprez dla najmłodszych.
Imprezy "Oranżerii Naukowej" odbywają się w Ośrodku IBW PAN w Czarlinie –Skoczkowie nad Wdzydzami przed wykładami Letnich Spotkań z Nauką ( w tym roku o godz. 18.30) i mają charakter zabawy naukowej. Są one prowadzone w formie dialogu pomiędzy prowadzącym, a dziećmi, który to dialog był bogato przeplatany ciekawymi eksperymentami i zajęciami w tzw. warsztatach. Czas trwania pojedynczej imprezy wynosił ok. 30 minut.
_______________________________________________________________________________________
dr Agnieszka Kijewska i dr Tomasz Kijewski
Zakład Genetyki i Biotechnologii Morskiej, Instytut Oceanologii PAN w Sopocie
DNA wbrew powszechnemu przekonaniu można zobaczyć gołym okiem. Jest wszędzie: w pomidorkach, w truskawkach, ziemniaku, naszych mięśniach. Jest w prawie każdej komórce każdego organizmu. Może tez być widoczne gołym okiem. Prosty sposób na wyodrębnienie DNA z komórek roślinnych i zwierzęcych pozwoli na udowodnienie, że DNA w komórkach jest zaskakująco dużo chociaż piękne ono nie jest.
Ponieważ DNA można izolować za pomocą kilku prostych odczynników nawet na stole kuchennym, zaprosiliśmy dzieci i młodzież a także dorosłych na małe warsztaty pt. Domowe laboratorium DNA.
Na wstępie Imprezy uczestnicy wysłuchali pogadanki na temat budowy DNA i jego roli biologicznej, jak również znaczenia tej substancji w badaniach naukowych. Dzieci dowiedziały się, że przez całe życie, przy każdym niemal posiłku mamy kontakt z DNA podczas spożywania roślin i produktów zwierzęcych i nie stanowi ono dla nas zagrożenia.
Część praktyczna prezentacji polegała na wykonaniu przez uczestników prostej procedury izolacji DNA z truskawek. W tym celu dzieci przeprowadziły w szczelnej foliowej torebce homogenizację 2 – 3 truskawek w roztworze soli kuchennej i płynu do mycia naczyń. Roztwór ten przefiltrowano przez papierowy filtr do kawy, by uzyskać kilkanaście mililitrów roztworu w przezroczystym wąskim naczyniu. Następnie po ściance tego naczynia wlewano powoli spirytus rektyfikowany, który wytrącił z roztworu dobrze widoczny strzępek białawego, opalizującego DNA. Przy pomocy patyczka szaszłykowego wyjmowano strzępek DNA i przekładano do szczelnej probówki. Zamknięty w probówce, samodzielnie pozyskany DNA stanowił pamiątkę dla każdego uczestnika.
______________________________________________________________________________________
mgr inż. Adam Kulczykowski
Wydział Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej.
Zabawa była poświęcona nurkowaniu i zjawiskom fizyki towarzyszącym schodzącym pod wodę nurkom. Na wstępie dzieci zapoznały się z problemami i trudnościami, z jakimi spotykał się nurkujący człowiek. Dowiedziały się o ciśnieniu wody, a bawiąc się "sztucznym płucem" zapoznały się z procesem oddychania. Podczas krótkiej prezentacji zobaczyły, jak na przestrzeni wieków zmieniał się strój do nurkowania. W akwarium poznały zasadę działania dzwona nurkowego.Była też okazja do bezpośredniego zapoznania się ze współczesnym strojem i sprzetem płetwonurka.
Następnie, podczas licznych eksperymentów dzieci poznały prawa fizyki, których znajomość pozwala bezpiecznie nurkować i rozumieć zjawiska zachodzące w wodzie i pod wodą. Doświadczalnie sprawdzono prawo Archimedesa, praktycznie wykorzystano siłę wyporu wody, porównano ściśliwość wody i powietrza oraz przekonano się, że gazy rozpuszczają się w wodzie podobnie jak sól, czy cukier.
Poznano efekty załamującego się w wodzie światła i zmianę kolorów wraz z głębokością.
Na koniec bawiono się z tzw. nurkiem Kartezjusza, który zgodnie z nasza dzieci nurkował lub wypływał na powierzchnię.
Niestety Autor prezentacji (mgr inż. Adam Kulczykowski) z powodu choroby był nieobecny. W jego imieniu zabawę poprowadził Marek Kulczykowski (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa). Z uwagi na bardzo duże zainteresowanie przewiduje się powtórzenie zabawy w II połowie sierpnia, tym razem z udziałem Autora.
______________________________________________________________________________________
dr hab. inż. Marek Kulczykowski
Instytut Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku
Zwyczajna woda jest jednocześnie substancją niezwykłą. Można ją znaleźć nie tylko na Ziemi. Występuje również w Układzie Słonecznym i we Wszechświecie. Ale tylko na Ziemi woda występuje w 3 stanach skupienia: stałym, ciekłym i gazowym. Jest jej tu bardzo dużo – pokrywa ponad 70 % powierzchni naszej planety. Jest jej także bardzo dużo w nas samych – ciało człowieka składa się bowiem w ok. 70% z wody. Na naszej planecie woda w zasadzie nie wydostaje się poza Ziemię, lecz w różnej postaci krąży w atmosferze, na powierzchni i pod powierzchnią ziemi.
W trakcie tej Oranżerii dzieci dowiedziały się, że woda jest związkiem wodoru i tlenu. Przekonały się o tym obserwując jej rozkład na składniki w procesie elektrolizy, a następnie "wyprodukowały" wodę spalając wodór w powietrzu. Zapoznały się z obiegiem wody w przyrodzie, a w butelce "wywołały" deszczową chmurę. Poznały stany skupienia wody, porównując wodę z lodem oraz obserwując wydzielanie się pary podczas wrzenia wody. Doświadczalnie przekonały się, że woda może także wrzeć w temperaturze otoczenia (przy obniżonym ciśnieniu), a w praktyce stosując prawo Charles'a eksperymentalnie stwierdziły, że woda może parować i skraplać się na na ich żądanie. .
Pół godziny zabawy z nauką szybko minęło. Dalsze eksperymentowanie przełożyliśmy na następny tydzień.
______________________________________________________________________________________
dr hab. inż. Marek Kulczykowski
Instytut Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku
Podczas tej Naukowej Zabawy dzieci zapoznały się ze zjawiskami związanymi z prawem Archimedesa. Poznały pojęcie gęstości ciał, porównując dwa ciała o różnej gęstości, przy ich jednakowym ciężarze oraz jednakowej objętości. Dowiedziały się, jak zwiększyć i zmniejszyć i gęstość wody. Mieszając zabarwioną ciepłą i zimną wodę z wodą o temperaturze otoczenia zobaczyły, że ciepła woda jest lżejsza czyli rzadsza, zaś zimna cięższa, czyli gęściejsza od wody "normalnej". Podobnie, jak zimna , zachowywała się zabarwiona słona woda, wlewana do wody słodkiej. Zanurzając różne ciała w wodzie, obserwowały pozorną zmianę ich ciężaru oraz odnotowywały wypór wody. Wpływ gęstości cieczy na pływalność ciał poznały zanurzając jajko w słonej i słodkiej wodzie. Praktycznie zastosowały prawo Archimedesa bawiąc się dzwonem nurkowym, przy pomocy którego podnosiły z dna akwarium "ciężary". Sprężając powietrze i wodę zorientowały się, w jakim stopniu woda jest ściśliwa i jakie ciśnienia może przenosić. Dowiedziały się również, jak przy użyciu wody rozsadzać potężne kamienie i skały.
Ciąg dalszy zabawy z niezwykłą wodą - w następnym tygodniu.
______________________________________________________________________________________
dr hab. inż. Marek Kulczykowski
Instytut Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku
To kolejne Spotkanie ze zwykłą i niezwykłą wodą rozpoczęło się nawiązaniem do Zabawy z zeszłego tygodnia, kiedy to doświadczalnie poznawaliśmy prawo Archimedesa. Obecnie, w ramach "sprawdzianu" dzieci otrzymały zadanie takiego ukształtowania plasteliny, by pływała ona po wodzie. Dzieląc pałeczkę plasteliny na równe części i wykonując z jednej tonącą kulkę, zaś z drugiej pływającą łódeczkę, dzieci zrozumiały, dlaczego ciężkie stalowe statki pływają w po wodzie, a mały kamyczek tonie. Następnie bawiono się tzw. Nurkiem Kartezjusza, który zanurzony w butelce, na żądanie się sam opuszczał się na dno i podnosił na powierzchnię. W dalszej kolejności zapoznano się z różnymi rodzajami przepływu wody np. w korycie rzeki. Dzieci zobaczyły spokojny przepływ laminarny i burzliwy przepływ turbulentny. Na koniec, w butelce wytwarzano przypominający prawdziwe tornado wir wodny.
______________________________________________________________________________________
dr hab. inż. Marek Kulczykowski
Instytut Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku
Kolejna Naukowa Zabawa zasadniczo była poświęcona dziwnym i ciekawym efektom spowodowanym przez załamujące się w wodzie światło. Rozpoczęliśmy jednak od sprawdzenia, czy woda może być rozpuszczalnikiem. Okazało się, że pewne substancje, takie jak cukier lub sól, dobrze rozpuszczają się w wodzie, zaś inne, jak np. żelazo lub piasek, nie ulegają rozpuszczeniu. Dzieci dowiedziały się także, że w wodzie dobrze rozpuszczają się gazy, np. powietrze lub dwutlenek węgla.Przekonały się o tym wykonując doświadczenie z "tańczącymi rodzynkami". Przy okazji rozpuszczania w wodzie różnych substancji, dzieci poznały wpływ gęstości wody na wypór zanurzonych w niej substancji. Jajko zanurzone w zwykłej wodzie tonęło, zaś w słonej wodzie pływało.
W kolejnych eksperymentach dzieci poznały efekt załamania światła przy przejściu z powietrza do wody. Okazało się, że pływająca w wodzie rybka, widziana z brzegu jeziora, w rzeczywistości nie znajduje się tam gdzie ją widzimy. Zanurzony w akwarium patyk wydawał się przerwany i załamany. W kolejnych eksperymentach monety umieszczone w kubkach lub szklankach pojawiały się i znikały, gdy zaczęliśmy do nich nalewać wody. Zobaczyliśmy, jak zanurzana w wodzie laleczka robi się chudsza lub grubsza, gdy otoczymy ją kolejnymi warstwami wody i powietrza. Dzieci zobaczyły, że z kropli wody można wykonać miniaturowe "szkło"powiększające. Podobne efekty uzyskały przy użyciu wypełnionej wodą szklanki lub kieliszka. Na koniec zrobiliśmy sobie zdjęcia naszych twarzy odbitych w zanurzonym w wodzie lustrze. Nasze odbicia były zdeformowane z powodu załamującego się w falującej wodzie światła.
______________________________________________________________________________________
dr hab. inż. Marek Kulczykowski
Instytut Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku
Tę Zabawę rozpoczęliśmy od kontynuacji tematyki poprzednich zajęć, niedokończonych z powodu braku słońca, które schowało się za chmurami. Dowiedzieliśmy się więc co to jest i jak powstaje tęcza. Przy użyciu wody "rozbiliśmy" światło na poszczególne kolory, a następnie połączymy je przy pomocy tzw. tarczy Newtona.
Następnie zajęliśmy zasadniczym tematem Zabawy, jakim było napięcie powierzchniowe wody – ciekawe zjawisko powstające na jej powierzchni. Przekonaliśmy się, jak wiele wody może się zmieścić na powierzchni małej monety. Zobaczyliśmy, że metalowe spinacze i szpilki same pływają po wodzie. Zbudowaliśmy też statek napędzany małą kroplą oleju…
______________________________________________________________________________________
dr hab. inż. Marek Kulczykowski
Instytut Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku
Wykonując kolejne doświadczenia kontynuowaliśmy zabawę z napięciem powierzchniowym. Przekonalismy się, jak mocno woda "skleja" szkło. Również jednym palcem "sklejaliśmy" i "rozrywaliśmy" strumyczki wyciekającej z butelki wody. Poznaliśmy zjawisko podciągania kapilarnego. Przekonaliśmy się, że woda przewodzi prąd elektryczny - lepiej lub gorzej, w zależnosci od jej zasolenia. Zobaczyliśmy, jak dziwnie zachowuje się piłeczka pingpongowa w strumieniu wody. Niestety zabraklo czasu na demonstrację silnika parowego wzorowanego na starożytnej maszynie Herona. Ale przecież już za rok zacznie sie nowa edycja naszej Oranżerii....
______________________________________________________________________________________